poniedziałek, 3 września 2012

Liliowe szufladki i róż

Dla pewnej osoby zrobiłam komódkę decoupage, którą pomalowałam na biało a następnie nakleiłam wzór lili wodnych. Miałam dodać cienie lub jakieś kolorowe tło zrobić, ale doszłam do wniosku ze w takiej wersji jest bardziej delikatne. Co o tym sądzicie?


D

Zrobiłam również kolczyki z sutaszu. Miałam z nimi trochę kombinacji. ppierwszy kolczyk zrobiłam bez problemów, a drugi dopiero za 3 podejściem, ciągle robiłam coś nie tak.... heheh. W ten dzień w ogóle skupić się nie mogłam. Kolorem głównym był róż, ale w połączeniu z bielą i czernią. A prezentują się tak:




Na koniec podsumowanie całości: :) 


Mam nadzieję, że te rzeczy podobały się właścicielce.

Pozdrawiam Wszystkich, a zwłaszcza tych co dzisiaj rozpoczęli rok szkolny :D

6 komentarzy:

  1. Komódka w takiej wersji jest urocza:)

    OdpowiedzUsuń
  2. komudka jest slizna taka delikatna .. a kolczyki cudeńka pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  3. KolcZyki są śliczne..w moich kolorkach.A z komodą to czasem lepiej pozostawić motywy solo...ja też w strefie cieniowania mam czasem dylematy;-)pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. komodka wyglada przepieknie,a kolczyki sa swietne...

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy masz ochotę na sal sylwestrowa noc dopiszę cię do listy uczestniczek? proszę o szybką odpowiedź

    OdpowiedzUsuń
  6. Komódka urocza! a z kolczykami też tak mam, że jeden super, natomiast jego odbicie lustrzane to zabawa w kilka podejść ;p
    Pozdrawiam cieplutko =}

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawienie po sobie obecności na moim blogu. Zapraszam na kolejne odwiedziny:)