Dawno u mnie nie było ozdób ślubnych, dlatego postanowiłam coś pokazać. Dwie różne opaski oraz grzebień (masywniejszy niż zwykle) z kremowymi perełkami. Niestety nie mam zbyt dobrych zdjęć, które ukazywały by rzeczywiste piękno tych ozdób :( Ale mam nadzieję, że Wasza wyobraźnia wystarczy :)
P.S. dla niecierpliwych, biorących udział w moim wyzwaniu zapraszam jutro na wyniki :)
Pozdrawiam,
Dasanda :)
Obie ozdoby wygladaja fantastycznie :)
OdpowiedzUsuńPiękne ozdoby. Grzebyk z perełkami super. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuńbardzo ładne ozdoby
OdpowiedzUsuńpozdrawiam