Dość nie typowe bo formatu A5 - jak zeszyt - i miały być coś w stylu pocztówki, w której życzenia i motyw wielkanocny miał być z jednej strony. Życzenia w języku angielskim, ponieważ tam też poleciały na wymianę szkolną.
Wykonywane były w ekspresowym jak dla mnie tempie, ale na szczęście zdjęcia jeszcze zrobiłam.
Następny post będzie już bardziej na czasie - chyba ślubny, a może komunijny :)
Pozdrawiam,
Dasanda :)
Przepiękne karteczki, bardzo kolorowe i radosne:-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko:-)
bardzo fajne karteczki
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Świetne i dałaś radę mimo że takie duże. Pozdrawiam :-).
OdpowiedzUsuń