Należy przygotować:
1. Papier najlepiej do akwareli, uważam, że minimum 250 G/M2, ale tak naprawdę im grubszy tym lepiej, potem obraz nie wygina się pod wpływem wody.
2. Kredki akwarelowe - ja mam takie proste z biedronki, ale na prawdę dobre są.
3. Pędzle najlepiej miękkie, co do rozmiaru to wedle uznania.
4. Pojemnik z wodą.
5. Opcjonalnie również ołówek (najlepiej z grupy B - są najmiększe i pod wpływem wody również lekko się rozmyją przez co potem nie będzie widoczny) oraz gumkę do mazania.
Na kartce rysuję kontury ptaka, nie musi być szczegółowo, chodzi o to aby ułatwić nam potem malowanie. Ten punkt można pominąć jak ktoś ma wprawę w rysowaniu.
Zaczynam kolorowanie ptaka za pomocą kredek akwarelowych.
Ja zawsze zaczynam od najmniejszych, najbardziej szczegółowych rzeczy w tym przypadku jest to dziób i nogi. W miejscach gdzie ma być najjaśniejsze zostawiam białe tło, a w ciemniejszych dociskam mocniej lub robię cień ciemniejsza kredką.
Kolejno maluję kredkami najjaśniejsze elementy ptaka - brzuszek- starając się uwzględnić cienie.
Do brzuszka dodaję cienie brązową kredką. Kolejno robię ciemne akcenty na skrzydłach, głowie...
Wypełniam pozostałe miejsca - jak na zdjęciu. Widać już jak ptak nabrał koloru. Dopracowuję szczegóły kolorystyczne.
Na koniec koloruję gałązkę na której ptak siedzi. Nie bójcie się dodawać kolory, które na pierwszy rzut oka mogą nie pasować tak jak tu fiolet na gałązce. Pamiętajcie, że pod wpływem wody kolory delikatnie będą się mieszać tworząc świetne efekty! Każda praca będzie inna, nigdy nie wyjdzie tak samo i to jest fajne, że Wasza będzie miała elementy, z którymi to Wy będziecie się identyfikować, będą Wasze, niepowtarzalne.
Teraz najważniejsza część. Biorę cienki pędzel moczę w wodzie i zaczynam malować samą wodą od miejsc najjaśniejszych oraz w takich gdzie najwięcej precyzji potrzeba. w tym przypadku to głowa, dziób, nogi. Postarajcie się aby na oku zostawić biała plamkę niezamalowaną, wtedy oko będzie wyglądało bardziej na naturalne, utworzymy "błysk w oku".
Pod wpływem wody jak są dobre kredki odpowiednio miękkie doskonale będą się rozmazywać, zastępując tym samym farbę. Tutaj mamy większą precyzję w malowaniu niż bezpośrednio farbami, bo od razu kolory łączą się i mieszają jak tylko dotknął się z wodą. Malując farbami trzeba szybko, bo momentalnie farba na papierze wysycha.
Tak wygląda ptak już cały pomalowany za pomocą wody:
Jeszcze zbliżenie na główkę
Jeszcze na koniec ostatnie spojrzenie na całość obrazka, w którym dołożyłam również kolor na tle.
Mam nadzieję, że będziecie mieć dużo radości podczas tworzenia takiej pracy.
Pozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ładnie Ci wyszedł:)
OdpowiedzUsuńSliczny obrazek, nie wiedziałam nawet, że są takie kredki :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
cudny ptaszorek pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńbardzo ładny :)
OdpowiedzUsuńSuuuper ! Jak ja bym chciała tak umieć.
OdpowiedzUsuńHej. Wymianki moich wycinanek czy scrapkow nie muszą być za inne wycinanki itd. Jestem otwarta na różne propozycje.
OdpowiedzUsuńBardzo ładny!
OdpowiedzUsuńFajnie pokazałaś etapy tworzenia tego obrazka,zachęcając mnie tym samym do spróbowania namalowania czegoś w akwareli.Do tej pory moje kredki akwarelowe omijałam szerokim łukiem,a dzięki Tobie jednak się nie zmarnują:)Na pewno:))