wtorek, 21 maja 2013

Drugie życie klawiatury

W ostatnim poście już delikatnie zapowiedziałam te post. Miałam problemy z przesyłaniem zdjęć do komputera, ponieważ przypadkiem na klawiaturę wylałam zmywacz do paznokci, co w efekcie estetycznie zniszczyło mi klawiaturę, która tak bardzo lubiłam. Początkowo miałam zamiar kupić sobie nową bo za ta dałam niewiele. A w niej najważniejsze jest dla mnie wejść USB, dzięki którym mogę podłączać np. aparat (niestety inne wejście USB do komputera mam zepsute). Wyglądała tak: 



Tak na prawdę w rzeczywistości jeszcze gorzej wyglądała, zwłaszcza w świetle dziennym.
 
Bardzo denerwował mnie jej wygląd i musiałam coś z nią zrobić. Ta tez postanowiłam ją ozdobić decoupage. Wykorzystałam do tego serwetkę, która dostałam od jednej z was w wymiance, pasowała idealnie. Szczerze mówiąc dużo pracy z nią miałam i wiele trudności (chociażby takie, że klawiszy nie byłam wstanie wyciągnąć, bo tak jest skonstruowana), jednak efekt końcowy dla mnie jest zadowalający. Klawiaturę polakierowałam lakierem satynowym, aby nie był w pełni połysk. 
Zobaczcie i oceńcie sami: 





Nie wiem czy ktoś jeszcze zrobił coś takiego, na pewno jest na świecie taka osoba i pewnie okaże się, że nie jedna:) Zanim podjęłam się jej odnowienia w ten sposób szukałam takiego przykładu, jednak nie miałam szczęścia. Miałam chwile zwątpienia, ale chyba dobrze, że jednak ją ukończyłam. Mam nadzieję, że znajdzie się choć jedna osoba, której się spodoba.
Dobranoc :* 

Aneta K.

8 komentarzy:

  1. świetnie wyszła, jakbyś jesczze monitor ozdobiła to by był cudny komplet pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  2. Fantastyczny pomysł. Wyszła świetnie. Serwetka może ode mnie jest:)

    OdpowiedzUsuń
  3. ale piekna! już Ci jej zazdroszczę:D nie wiem jak Ty to zrobiłas! w końcu to elektronika a u lakiery, farba? jestem pod wrażeniem!

    OdpowiedzUsuń
  4. WOW!!! Ta klawiatura wygląda czadowo!! Ja kiedyś miałam z podobnym wzorkiem tyle że zielonym ale kupiłam już taką oryginalnie

    OdpowiedzUsuń
  5. genialna :D ale musiałaś w to włożyć pracy, skoro nie dało się wyjąć klawiszy :D ale efekt wart :D szkoda, że mam laptopa, bo też bym taką chciała :D

    OdpowiedzUsuń
  6. mi się bardzo podoba - superpomysł :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Wygląda przepięknie - myślę, że nikt na świecie nie ma takiej drugiej, nawet jeśli ktoś już wpadł na pomysł oklejenia. ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wow, powaliło mnie! super to wygląda, świetny pomysł, podziwiam :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawienie po sobie obecności na moim blogu. Zapraszam na kolejne odwiedziny:)