Zakochałam się w tych małych kwiatuszkach, choć przyznam, że po ich zakupie jak zobaczyłam na żywo to trochę byłam zła właśnie ze względu na ich wielkość.
Sezon ślubny trwa. Sama w tym roku mam dłuuuuugi ślubny weekend. Tzn. w 4 dni podrząd mam 2 wesela dwu dniowe :P Nie wiem jak to przeżyjemy :)) A u Was jak ten rok ??
Pozdrawiam,
Dasanda :)
ja zadnych slubow nie mam do odwiedzenia za to kartek na ta okazje zamowionych troche sie nazbieralo ;) ta pierwsza zdecydowanie moja faworytka !
OdpowiedzUsuńFajne karteczki, każda inna :) Tez pierwsza najbardziej mi się podoba :)
OdpowiedzUsuńŚwietne karteczki;)
OdpowiedzUsuńŚliczne kartki,ale jak zobaczyłam tą z serdeszkami-oniemiałam.CUDOWNA!
OdpowiedzUsuńPS.Ostatni raz na ślubie byłam miliony lat świetlnych temu:)A w najbliższej przyszłości też się raczej nic nie szykuje.Czyżby lepiej żyło się na "kocią łapę"?:)))
Pozdrawiam:)