poniedziałek, 5 sierpnia 2013

Kartka na ślub

Moja pierwsza kartka na ślub i to tak na bardzo szybko, robiona w nocy. No, ale ważne ze ją zrobiłam i tak pewnie raz się na nią popatrzy i potem w koszu wyląduje wraz z innymi... Taki już ich los, no ale cóż zrobić pasowało to zrobiłam :) Przynajmniej troszkę odprężyłam się.


 Nie miałam żadnego pomysłu jak zrobić kartkę na ślub, tym bardziej, że niewiele zrobiłam a z okazji ślubu to ta była pierwsza. Niestety nie mam dziurkacza brzegowego to musiałam sobie radzić inaczej, w tym przypadku dziurkaczem narożnym. Podobnie jak w wcześniejszych kartkach z braku ozdobnych papierów musiałam sobie radzić przy pomocy serwetek. 

Pozdrawiam "chłodno" w te upały :) 


9 komentarzy:

  1. Kartka jest świetna. Bardzo ładnie ją wykonałaś. Papier z serwetek bardzo dobrze się prezentuje. Podoba mi się również rozmieszczenie. Po prostu świetna:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładna, na pewno ucieszy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. przesliczna pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  4. jak na brak "scrapbookingowego sprzętu" poradziłaś sobie wyśmienicie :) świetna karteczka, i serwetkowy papier też bardzo pasuje (poza tym uwielbiam ten wzór!) :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zdolniacha z Ciebie! Muszę zainwestować w jakikolwiek dziurkacz, bo piękne rzeczy można stworzyć dzięki takiemu urządzeniu.

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo ładna ta kartka. Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawienie po sobie obecności na moim blogu. Zapraszam na kolejne odwiedziny:)