poniedziałek, 12 sierpnia 2013

Swarovski zawitał u mnie

U mnie jeszcze chyba nie było kryształków Sworovskiego... Postanowiłam zrobić prezent dla mamy i siostry. Zależało mi, aby wykorzystać srebrne elementy a przy tym zrobić coś eleganckiego i delikatnego za razem. Tak tez powstały dwie pary kolczyków. Tak wiem - są bardzo proste, mimo to i tak bardzo mi się podobają.

Jak na tak proste kolczyki zdjęć, będzie dużo, bo tak mi się podobają.








Dla mnie i rak najważniejsze, że kolczyki trafione w gust, pod każdym względem: koloru, wielkości, zapięcia.

Miłego wieczoru życzę i nie zapomnijcie popatrzeć dzisiaj na niebo - dzisiaj można zaobserwować (i to nie jedną) spadającą gwiazdę :)

5 komentarzy:

  1. Bardzo ładne kolczyki:) Ciekawe są te bigle:) Czasem właśnie prostota najbardziej zachwyca.

    OdpowiedzUsuń
  2. Ślicznie się mienią, szczególnie te zielone serca. Podobają mi się tego typu kolczyki.

    OdpowiedzUsuń
  3. piękne :) bardzo lubię te kamienie za to jak cudnie się mienią

    OdpowiedzUsuń
  4. Swarovski jest piękny :) Kolczyki wprost urzekają :) nie dziwię się, że się spodobały :) klasyczna elegancja zawsze się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawienie po sobie obecności na moim blogu. Zapraszam na kolejne odwiedziny:)