wtorek, 6 listopada 2012

różane pudełko i IV. odslona Salu "Sylwestrowa Noc"

Kolejne pudełeczko decoupage, którego już nie jestem posiadaczką. w Sumie zrobiłam dwa podobne, bo tak bardzo spodobał mi się wzór z pudełka.
Tło kuferka jest kremowe, po naklejeniu wzoru zrobiłam również cieniowania i naprawdę z efektu jestem zadowolona. Według mnie na żywo był znacznie ładniejszy niż na zdjęciach. 




Mimo iż moją przygodę z decoupage na chwila obecną zawiesiłam jednak mam jeszcze kilka kuferków nieopublikowanych, ponieważ nie zrobiłam im jeszcze zdjęcia.
Dzisiaj również jest termin kolejnej odsłony sal'u "Sylwestrowa Noc". Jest już to 4. etap prac, a u mnie dość pomału. Zostało jeszcze 3 odsłony i myślę, że skończę w terminie :)


Teraz zacznie się kombinowanie z muliną, wykorzystuję te co mam. Dzięki temu mój obrazek będzie naprawdę wyjątkowy pod tym względem.

9 komentarzy:

  1. szkatułka śliczna, a z kotkiem spokojnie się wyrobisz.... pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Jakie sliczne pudelko, oooooooooooooojeeeeeeeeeeej.... <3 <3 <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Na pewno się wyrobisz na czas. Ciekawa jestem pozostałych prac decu. Zapraszam na IV odsłonę salowych postępów na mojego bloga. Pozdrawiam ;-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetnie, ze zrobilas te cieniowania. Zauwazylam, ze czesto sie z nich rezygnuje i nakleja sam wzór, przez co prace sa znacznie ubozsze i mniej eleganckie :)

    OdpowiedzUsuń
  5. najważniejsze, że jesteś zadowolona.pudełko piękne a kolejne odsłony haftu zachwycają.

    OdpowiedzUsuń
  6. Niezwykłe jest to różane pudełko! Podziwiam i czekam na efekt końcowy haftu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna szkatułka, super cieniowania. Twoje prace decu są śliczne, nie rezygnuj. Czasem coś nie wychodzi, czasem nie ma się pomysłu, ja też mam takie chwile, ale to mija. Mi by brakowało podglądania Twoich pomysłów :)
    Buziaki

    OdpowiedzUsuń
  8. OLA DASANDA,ACABEI DE CONHECER SEU BLOG,AMEI SEUS PROJETOS,JA VOU FICAR POR AQUI TÁ?VOLTAREI SEMPRE PARA VER AS NOVIDADES.BOA QUINTA.BEIJOS.VALÉRIA.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawienie po sobie obecności na moim blogu. Zapraszam na kolejne odwiedziny:)