Dla niego na pamiątkę zrobiłam metryczkę, a raczej ją wyhaftowałam haftem krzyżykowym. Wybierając wzór nie miałam jeszcze pojęcie jak dam synkowi na imię. I teraz jak na nią patrzę, to wzór wybraliśmy (wraz z mężem) idealnie. Mały chłopczyk z misiem - wzór mnie urzekł.
Przy tej okazji pragnę podziękować kilku osobom, które podzieliły się ze mną wzorami przeróżnych metryczek - o wielu wzorach nawet nie miałam pojęcia. Dostałam ich tak dużo, że wybór tego jednego jedynego wzoru był bardzo trudny. Wszystko odbyło się drogą eliminacji.
Dziewczyny jeszcze raz bardzo dziękuję.:)
Haftować zaczęłam jeszcze w ciąży, jednak musiałam przerwać i skończyłam już jak miałam synka po zewnętrznej stronie brzuszka :P
Zobaczcie sami jak mi wyszło.
A tak wygląda w całości, oprawiona i na półce.
To jest chyba ostatnia rzecz jakią zrobiłam w 2015r., a jakiej Wam jeszcze nie pokazałam.
Teraz nowy rok i czas na nowe rzeczy.
Pozdrawiam,
Dasanda :)
Metryczka cudowna! Świetną będzie miał synuś pamiątkę:)
OdpowiedzUsuńWzór rzeczywiście śliczny.
Pomyślności w Nowym Roku!
Piękna metryczka. Aż dziwię się, że wcześniej się nie pochwaliłaś;) Gratulacje;)
OdpowiedzUsuńpo pierwsze gratuluje!!! mój synek miał się urodzić właśnie tego dnia, metryczka cudna, piękna pamiątka i wyjątkowa bo wykonana własnoręcznie, chylę czoła nad umiejętnościami:) Życzę Ci wszystkiego najlepszego w Nowym Roku, cudownego odkrywania świata z synkiem u boku, niezapomnianych chwil i doznań, wzruszeń które dają tylko dzieci, dużo zdrówka dla synka, a dla Ciebie dużo siły:)
OdpowiedzUsuńPrzede wszystkim- ogromnie gratuluję i życzę zdrowia i szczęścia dla Kubusia.
OdpowiedzUsuńA metryczka piękna!
Piękna!
OdpowiedzUsuńPiękna!
OdpowiedzUsuńprzepiękna !
OdpowiedzUsuńgdzieś od kogoś zdobyłam ten wzór ale jeszcze go nie wyszyłam, chociaż jest wspaniały !