wtorek, 5 maja 2015

Grzebienie ślubne

W ostatnim czasie zajmuję się tworzeniem grzebieni do włosów - takich na ślub. Wszystkie wykonane w podobny sposób i podobnych materiałów. Koraliki tylko się zmieniają.



Tutaj w porównaniu do mojego pierwszego grzebienia - tego co sama miałam na swoim ślubie. Miałam go rozwalić zaraz po uroczystości, ale nie mam serca. Zostawiłam razem z całą biżuterią jako pamiątkę. 




I jeszcze jeden grzebień ślubny. 



Pozdrawiam,
Dasanda :)

6 komentarzy:

  1. Przepiękne :) ach jo... gdyby to człowiek teraz wychodził za mąż takie cuda wspaniałe można by mieć we włosach :*

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo ciekawe i na pewno pięknie się prezentują we włosach

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczne, fantastyczny pomysł;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Strasznie mi się podoba, aż by się taki chciało mieć, tylko jeszcze nie ta okazja.
    :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawienie po sobie obecności na moim blogu. Zapraszam na kolejne odwiedziny:)