Choinki i zachód słońca
Można powiedzieć, że choć na chwilę wróciłam do jednej z moich pierwszych pasji, czyli pasteli suchych. Ponad rok nic nie robiłam przy ich użyciu, rękę trzeba jakoś rozruszać. Z racji tego, iż czasu nie miałam za wiele narysowałam dość prosty rysunek: Choinki na tle zachodu słońca. Dzisiaj u mnie pada deszcz i ponuro, to rysunek choć trochę dodaje ciepła :)
I tak szczerze mówiąc, rysunek i malarstwo najbardziej mnie cieszy.
Pozdrawiam :)
piękny obrazek, cudny zachód słońca:)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny!
OdpowiedzUsuńPrzepiękny obraz:) Podziwiam Twój talent:)
OdpowiedzUsuńświerki przepięknie wyszły :)
OdpowiedzUsuńPiękny. Szkoda, że ja tak nie potrafię:)
OdpowiedzUsuńŚliczny obrazek, niewątpliwie masz talent. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńpiękny!
OdpowiedzUsuńGenialny rysunek, jest tak radosny a te świerki - wprost genialne
OdpowiedzUsuńPrzepięknie wygląda.
OdpowiedzUsuń