Dla odmiany postanowiłam wziąć znów :) koraliki w ręce. A przy okazji zakupiłam pudełka i kolejny raz je posegregowałam. Ciągle przybywają nowe, a stare ciągle są, tylko ich ilość pomału się zmniejsza. Tak wpadły mi w ręce super duo, nie mam ich za wiele, ale postanowiłam coś z nich zrobić. Tak też powstał komplet bransoletka z kolczykami.
Po ich skończeniu stwierdzam, że się w nich zakochałam, świetnie się przy nich pracuje i efekt dają równie ciekawy :) A Wy macie jakieś swoje ulubione koraliki ???
Nie lubię dużo pisać, więc już pokażę moje poczynania. Zapraszam :)
Pozdrawiam i zapraszam ponownie :)
Dasanda :)
Cudowna praca , gratuluję talentu i pozdrawiam cieplutko wieczorowa porą <3
OdpowiedzUsuńPrzepięknie zrobione!
OdpowiedzUsuńPodziwiam piękne wykonanie... I zazdroszczę cierpliwości:)
OdpowiedzUsuńPiękny komplet.
OdpowiedzUsuńRzeczywiście SuperDuo dają fajny efekt. Jednak moją największą miłością są wciąż Toho Round :)
Co do naszyjnika fali to już nie mogę się doczekać Twojego. Ja wpadłam po uszy w tą formę - zrobiłam ich już 3 a czwarty - też w zieleniach - mam zaczęty :) Bardzo przyjemnie mi się je robi. Najgorsze jest tylko dowiazywanie nici. Buziaki :*
Piękny komplet. Ulubionych koralików nie mam, za to wiem których nie lubię.
OdpowiedzUsuńJa też bardzo lubię te koraliki, choć dużo z nimi nie pracowałam. Twój komplet jest wspaniały:-) Pozdrawiam serdecznie:-)
OdpowiedzUsuńPrzepiękny komplecik
OdpowiedzUsuńPrawdziwe cudo taki komplecik!
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw;) Robi wrażenie;)
OdpowiedzUsuń