Dzisiaj post o bransoletkach, ale także o czymś innym, co wielką radość mi sprawiło a nie miałam jeszcze okazji się pochwalić. Bransoletka z koralików niebieskich i różowych.
Na ten sam wzór co powyższa bransoletka jest zrobiłam kolejną w komplecie z kolczykami dla siostry. Ucieszona jest bardzo, ponieważ jest zrobiona wymiarowo specjalnie dla niej - w końcu coś jest dobre rozmiarowo heheh :)
No i zdjęcie w słońcu, bo ślicznie kolory się odbijają.
Na koniec jeszcze jedna bransoletka, tylko w innym stylu, ale także dla siostry.
Miała być zapinana na zapięcie, ale niestety nie mam żadnego w posiadaniu, dlatego przerobiłam aby była zawiązywana. Jednak jak tylko kupię te zapięcia to natychmiast je przełożę.
Zobaczcie jakie cuda dostałam od taty. Siedzą już w takim stanie chyba 2-3 tygodnie, ale zaraz po obronie wezmę się za nie. jak je dostałam miałam okropny dzień. Ale te pudełka skutecznie humor mi poprawiły. byłam i nadal jestem nimi tak zachwycona.
Nie mogę się doczekać aż przyozdobię te pudełka decoupage :) Nie mam jeszcze za bardzo koncepcji na nie, ciągle mam inne pomysły w głowie, ale coś się wykombinuje ;)
wow ale łsicznosci ... mam takie pytanie gdzie zamówiłaś takie fajniutkie pudełeczka pozdrawiam ciepluteńko
OdpowiedzUsuńSuper ta niebiesko różowa bransoletka, a pudełek wprost zazdroszczę i czekam na gotowe na blogu :) Miłego zdobienia :)
OdpowiedzUsuńpiękne,a te z szufladkami,albo pękate....masz w czym wybierać.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam