poniedziałek, 29 października 2018

Gołąb i dynia :))

 W ostatnim poście pokazywałam zaproszenia na bierzmowanie, to teraz czas na pamiątkę exploding box z okazji bierzmowania. Zrobiona była na wzór poprzedniej, jednak kilka elementów zostało zmienionych (jak to u mnie bywa nie ma nic identycznego).




Aby nie było dzisiaj zbyt krótko pokażę jeszcze jedną bransoletkę , taką chyba jesienną w kolorach. Jak na nią patrzę to zawsze kojarzy mi się z dynia :) heh... Sznur koralikowo-szedełkowy nie jest mi już obcy. Jednak wciąż ukośnik, to nie moja bajka :))



Słoneczko pięknie wychodzi zza chmur, na twarzy tylko uśmiech musi się pokazywać :)  
I tego Wam życzę na dzisiejszy jak i najbliższe dni :) 

Pozdrawiam, 
Dasanda :)

3 komentarze:

  1. Przepiękne prace. Box jak zwykle perfekcyjny, a bransoletka idealna na jesień

    OdpowiedzUsuń
  2. Śliczne pudełko;) Bardzo mi się podobają kwiaty;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetna bransoletka robiona tą techniką. Tym bardziej mnie zachwyca bo ja nie umiem takiej zrobić. Pozdrawiam :-).

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za zostawienie po sobie obecności na moim blogu. Zapraszam na kolejne odwiedziny:)